Bory Tucholskie to dla miłośników grzybów jeden z najciekawszych obszarów turystycznych północnej Polski. Gęste zalesienie terenu stwarza doskonałe warunki dla rozwoju tego rodzaju flory, pozwalając na coroczne obfite zbiory. Grzybiarze ściągają do Borów całymi rodzinami, by udać się na wyprawę w głąb lasu, przynoszącą im zapas grzybów na cały najbliższy rok, który mogą zabrać ze sobą do domu. Dobrze wysuszone i odpowiednio przechowywane długo zachowają przydatność do spożycia oraz swój niezwykły aromat.
Wspólne zbieranie grzybów to bardzo dobry sposób na przyjemne spędzenie wolnego czasu z rodziną lub przyjaciółmi – szczególnie, jeśli ma miejsce w bardzo atrakcyjnym przyrodniczo miejscu, takim jak Bory Tucholskie. Spacer po lesie jest nie tylko przyjemny, ale również zdrowy. Pozwala zażyć nieco wysiłku fizycznego, który nie jest forsujący, a więc odpowiedni dla dzieci i starszych osób, a porządna dawka świeżego, czystego powietrza z pewnością pozytywnie wpłynie na działanie naszego organizmu. Chwilowa ucieczka od cywilizacji na łono natury działa dobrze również na psychikę – pozwala się zrelaksować i wyciszyć, uwalniając zmęczony umysł od zgubnych wpływów codziennego stresu.
Grzyby są tradycyjnym składnikiem polskiej kuchni – bez nich trudno sobie wyobrazić przygotowanie wielu potraw, szczególnie tych świątecznych, przygotowywanych na Wigilię czy Wielkanoc. Nadają potrawom wyrazistego aromatu, który jest nie do zastąpienia. Nie da się go uzyskać korzystając z hodowlanych grzybów, takich jak pieczarki, mogą go dać jedynie leśne grzyby.
Wybierając się na grzyby nie posiadając dużego doświadczenia, warto zabrać ze sobą atlas z wyraźnymi ilustracjami przedstawiającymi jadalne i niejadalne gatunki. Pozwoli nam to uniknąć niebezpiecznej pomyłki, która może być tragiczna w skutkach. Trujące grzyby są szczególnie groźne dla dzieci, ich organizmy gorzej radzą sobie w walce z toksynami niż w przypadku dorosłych. Dlatego lekarze doradzają, by na wszelki wypadek nie podawać im grzybów przed 12. rokiem życia.